Jeżeli nie słyszeliście jeszcze poprzedniego singla, koniecznie musicie nadrobić (TUTAJ) - to majstersztyk od pierwszej do ostatniej sekundy. W "777" Miły ATZ pokazuje jeszcze inne ze swoich wielu oblicz, a w dodatku w nakręceniu teledysku na kwarantannie pomogli znajomi.
Wjeżdżamy z kolejnym singlem z "Czarnego swingu". Tym razem leci garażyk z klasyczną atezetową przewijką, jak za najlepszych mordorowych czasów wyprodukowany przez Atutowego i mnie. Pattern się komplikuje, im dalej w las, tym grubiej, a to jeszcze nie koniec niespodzianek. Dzięki wielkie każdemu ziomalowi, który się przyłączył do akcji kwarantannowego wideo, bez was byśmy nie dali rady - można przeczytać na profilu ATZ.
Premiera "Czarnego swingu" zaplanowana jest na 29 maja (Def Jam Recordings Poland), preorder znajdziecie TUTAJ.