Zamieszanie pojawiło się wówczas, gdy niemiecki magazyn Ox wytknął Robowi Millerowi umieszczenie podziękowań dla Gerard Menuhin - pisarza znanego między innymi z zaprzeczania, jakoby do holokaustu faktycznie doszło. Jego obecność w książeczce była szokiem nie tylko dla wydawcy, ale także dla pozostałych członków zespołu:
Jesteśmy załamani. Ciężko pracowaliśmy nad tym albumem, a zniszczenie go przez coś takiego jest absolutnie druzgoczące. Wielu z naszych słuchaczy zna nas i wiecie, że jesteśmy szczerzy i uczciwi wobec siebie oraz świata. Tau Cross było dla nas ujściem dla miłości i pasji, które wszyscy czujemy, a jednocześnie pozostawaliśmy wierni naszym przekonaniom i ideałom. To naprawdę nie do pomyślenia, że wszystko zmieniło się w tak zaskakujący sposób.
Muzyka Tau Cross zniknęła z serwisów Spotify oraz Bandcamp i wszystko wskazuje na to, że na tym zespół zakończy działalność. Rob Miller ustosunkował się do zarzutów... Niestety. Jego argumenty to między innymi na Amazonie książka Menhuina ma 4,5 na 5 gwiazdek... Całość możecie przeczytać poniżej: