EABS i dawne słowiańskie wierzenia

Pod adresem "Repetitions (Letters to Krzysztof Komeda)" - debiutanckiego albumu EABS - pojawiały się same superlatywy, a jego kontynuacja to jeden z najbardziej wyczekiwanych jazzowych krążków 2019 roku. Pierwszy przedsmak to utwór "Przywitanie Słońca", który będzie wieńczył album "Slavic Spirits". Z notki prasowej:

Jakie obrzędy mogły odbywać się na Ślęży (świętej górze Słowian, która zdobi okładkę płyty), zanim pamięć o nich bezpowrotnie zniknęła? Alternatywna nazwa góry sugeruje, że na jej szczytach mogła mieć miejsce sobótka lub sobotka. Czasami używa się tej nazwy w liczbie mnogiej – sobótki. W mitologii wschodniosłowiańskiej było to święto letniego przesilenia dnia i nocy, obchodzone z 23 na 24 czerwca (dzień św. Jana), zawierające pierwiastki kultu ognia i wody. Rytuał polegał na rozpalaniu wielkich ognisk, skakaniu przez płomienie, puszczaniu wianków z ziół na wodę oraz wróżeniu z wykorzystaniem słomianej kukły zwanej także kupałą.

Wraz z postępującą chrystianizacją Swarożyc, Daćbóg, Świętowit, Trzygłów czy Jarowit tracili stopniowo swoje pierwotnie boskie znaczenie, stając się synonimem ognia czy słońca dla ludu oddającego się rytualnej zabawie. Dlatego, nie mogąc dokładnie i wiarygodnie odtworzyć olimpu bóstw słowiańskich, zespół postanowił po prostu… stworzyć rytualny utwór ku czci życiodajnego słońca.

Premiera "Slavic Spirits" zaplanowana jest na 17 maja, na platformy streamingowe album trafi 7 czerwca.

fot. H.Misiaczyk