Obraz artykułu Alice Glass nie wierzy w szczęście

Alice Glass nie wierzy w szczęście

W najnowszym, opublikowanym na portalu Pitchfork wywiadzie wokalistka wspomina toksyczny czas spędzony w zespole i w życiu Ethana Katha.

Glass opuściła Crystal Castles w 2014 roku, a trzy lata później - ośmielona przez ruch #metoo - opowiedziała o fizycznej, seksualnej i psychicznej przemocy, jakiej doświadczyła u boku partnera w muzyce i w życiu prywatnym. W wywiadzie (całość TUTAJ) wspomina, że na pewnym etapie marzyła nawet o zupełnie zwyczajnej pracy, na przykład w Burger Kingu, dzięki czemu mogłaby przynajmniej spotykać się z przyjaciółmi i posiadać własny telefon...

 

W innym miejscu rozmowy Glass przyznaje, że nie potrafi tworzyć muzyki na bazie szczęścia. Czuję odrobinę szczęścia przy moich kotach i psach albo kiedy jest ładnie na dworze, ale raczej nie jestem szczęśliwą osobą. Nie jestem pewna, czy w ogóle w coś takiego wierzę. Wydaje mi się, że właśnie dlatego ludzie płaczą na filmach, kiedy pojawia się szczęśliwe zakończenie - gdzieś w środku wiedzą, że życie nie działa w ten sposób.

 

W styczniu Alice Glass opublikowała kolejny premierowy utwór - "Cease and Desist" - a jeszcze w tym roku powinien ukazać się jej debiutancki solowy album.


Strona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...

NEWSLETTER FACEBOOK INSTAGRAM

© 2010-2024 Soundrive

NEWSLETTER

Najlepsze artykuły o muzyce