5-1

05. Näo - "Duel"

Wielu już spisywało post-rock na straty, nawet same zespoły coraz częściej zwracają się ku bardziej elektronicznemu graniu, ale w niewielkim Besançon kilka lat temu pojawiła się nadzieja, która na najnowszym wydawnictwie lśni wyjątkowo jasno. Näo potrafi uwydatnić wszelkie zalety gatunku i nie daje się złapać w żadną z jego pułapek, absolutna doskonałość.

04. Whores - "Gold"

Tego się nie da słuchać na siedząco, ciężar post-metalu i szybkość hardcore'u to zbyt intensywne połączenie. Basowa partia z "Playing Poor" wyrywa z siedzenia i wprowadza ciało w konwulsje, z których nie można się otrząsnąć przez trzydzieści pięć minut. Mało tego, własna dłoń okazuje się na tyle zdradziecka, że zapętla album, przez co jednoosobowa taneczna plaga jest gwarantowana.

03. Dead - "Voices"

Gitar szum, chłodny śpiew przypomina początki industrialu mi... Dead odrobili lekcje z historii gatunku, ale przecież nie oni jedyni. Istotniejsze jest to, że wyciągnęli wnioski, które doprowadziły do powstania wyjątkowego, surowego, hałaśliwego albumu "Voices". Nie tylko zwolennicy "Pretty Hate Machine" znajdą tutaj coś dla siebie, fani shoegaze'u również powinni być usatysfakcjonowani.

02. Grumbling Fur - "Furfour"

Drugi projekt Daniela O'Sullivana na tej liście. Wysłuchanie "Suneaters", ostatniego utworu z czwartego krążka Grumbling Fur, to jedna z najlepszych rzeczy, jakie można było zrobić z niespełna ośmioma minutami w 2016 roku. Wiele zespołów marzy o stworzeniu równie poruszającego dzieła, a tymczasem na "Furfour" znajdziecie ich jeszcze kilka. Gdyby tak brzmiał pop głównego nurtu, wszystkim żyłoby się lepiej.

01. Subrosa - "For This We Fought The Battle Of Ages"

Nie ma dzisiaj bardziej oryginalnego zespołu w post-metalu. Nie ma i koniec, a każdy, kto uważa inaczej jest w błędzie. Skrzypce, potężna sekcja rytmiczna i łagodny wokal tworzą tak oszałamiające połączenie, że słuchanie otwierającego album "Despair Is A Siren" zmuszania do porzucenia wszystkich innych czynności i słuchania, po prostu słuchania. Subrosa pochodzi z niepisanej stolicy mormonów, myślę, że na ich cześć lokalna drużyna koszykarska powinna zmienić nazwę na Utah Sludge.


Strona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...

NEWSLETTER FACEBOOK INSTAGRAM

© 2010-2024 Soundrive

NEWSLETTER

Najlepsze artykuły o muzyce