The Last Dinner Party - "Prelude to Ecstasy"

W mainstreamowym popie brakowało w ostatnich latach baroku - nie Bacha czy Vivaldiego, ale specyficznej, pełnej rozmachu, korzystającej z sekcji dętej, sekcji smyczkowej i monumentalizmu estetyki, z jakiej znana była chociażby Florence and the Machine. Jeżeli tęskniliście, to debiutancki album The Last Dinner Party jest właśnie dla was, a więcej dowiecie się o nim z kolejnego odcinka podcastu Soundrive Live.

Podziel się

Rozmawiamy o skojarzeniach, jakie wzbudza muzyka brytyjskiego zespołu, sięgających nie tylko Florence, ale również Queen czy Abby; o blisko trzydziestoosobowej orkiestrze nadającej popowej muzyce dodatkowych walorów; o muzyce z apokaliptycznej imprezy rodem z filmu "Saltburn", a także w dużym stopniu nie zgadzamy się ze sobą co do tego, czym twórczość The Last Dinner Party właściwie jest.