Rozmawiamy o związkach szatana z muzyką i o tym, że Twin Temple bliżej do The Chantels niż do Mayhem, a także o zespole Coven, który można usytuować w połowie drogi pomiędzy okultystycznym rock'n'rollem a black metalem; o powrocie occult rocka na początku tego stulecia; o zaletach, jakie daje bliska relacja ze sceną metalową i wspólne koncerty z Ghost albo Danzigiem, ale również o ryzyku ugrzęźnięcia w pułapce egzotycznego dodatku, z jakim mierzy się chociażby wiele projektów synthwave'owych; a do tego o naszej ulubionej muzyce na Halloween.