Rozmawiamy o umiarze w korzystaniu z mediów społecznościowych; o studiowaniu na łódzkiej Akademii Muzycznej, inspiracjach dodekafonią Arnolda Schönberga i tworzeniu odmiennej, łączącej ambient z noisem muzyki pod własnym nazwiskiem; o przyznawaniu się przed sobą, że nie wszystkie wytwory własnego pomysłu muszą być w pełni udane; o zwrocie w kierunku techno, ale nie wykluczaniu współpracy z raperami i o przyklejaniu tęczy na siedzibę PiS-u.