Nowy singiel i nowa historia wysnuta przez Jakuba Skorupę

Wszystkie te listopadowo-grudniowe sytuacje spaja coś jeszcze - liczne okazje do sięgnięcia po alkohol. Skorupa ukazuje ten obraz oczami dziecka, a rezultatem jest najbardziej emocjonalny i poruszający utwór w jego dotychczasowym dorobku. Wrażenia dodatkowo potęguje świetny, niemal filmowy teledysk w reżyserii Wojciecha Chowańca, który opowiada o utworze tak:

Kiedy pierwszy raz usłyszałem "Barbórkę" w wykonaniu Kuby, to nie miałem żadnych wątpliwości. Poczułem, zrozumiałem i napisałem. Klip był ogromnym wyzwaniem i oczekiwaniem na przekazanie tego, co gra w duszy. A Kuba zagrał po tej duszy wraz z zespołem już pierwszymi dźwiękami gitary... Tak. Jeśli miałbym poszukiwać pięknych obrazów, historii i ciekawego spojrzenia na aspekty, które nas dotyczą na co dzień, to muzyka Kuby jest tym pierwszym krokiem, który mnie inspiruje. A potem zaczynam już myśleć obrazami. Słuchać obrazami. I przede wszystkim - czuć. I to "czucie" chcę podać dalej, bo warto.