T-Z

This Gift is a Curse - "A Throne of Ash"

Czterdzieści pięć minut brutalnego hałasu potrafi doprowadzić do fizycznego wycieńczenia, ale przesłuchiwanie "A Throne of Ash" to wysiłek z rodzaju tych przynoszących satysfakcję. Szwedzi łączą black metal ze sludgem oraz hardcorem i chociaż zetknięcie tych trzech stylistyk nawet w niniejszym podsumowaniu pojawiało się już kilkukrotnie, This Gift is a Curse ma własną, wyjątkową tożsamość.

Tropical Fuck Storm - "Braindrops"
Punktem wyjściowym dla australijskiego zespołu jest rock z punkowymi i bluesowymi naleciałościami, ale odchodzą od niego tak daleko, że nie sposób znaleźć dla nich odpowiedniej etykiety. To muzyka jednocześnie prosta i wpadająca w ucho oraz wymagająca skupienia - od słuchacza zależy, jak będzie ją postrzegał.

Tvar - "Tvar"

Charków to ważne miejsce na metalowej mapie Ukrainy, stąd pochodzą wspominani już w tym podsumowaniu КАТ i stąd pochodzi także znacznie cięższe Tvar. Nawet jeżeli nie zrozumienie tekstów (inspirowanych "Gronami gniewu" Johna Steinbecka), wyśpiewane są tak przejmującym wrzaskiem, że komunikat emocjonalny natychmiast staje się jasny.

Uochi Toki - "Malaeducaty"
Uochi Toki od lat uchodzi za jeden z najoryginalniejszych projektów włoskiego podziemia hip-hopowego, a w minionym roku nagrali swoje opus magnum - "Malaeducaty". Głos odgrywa tutaj istotną rolę i chociaż wielu słuchaczy w Polsce nie będzie miało pojęcia, czego dotyczą teksty duetu (a - jak w wielu przypadkach na niniejszej liście - dotyczą kwestii społeczno-politycznych), równie dobrze sprawdzają się jako czysto muzyczne, zadziorne i gniewne dźwięki.

Velvet Negroni - "Neon Brown"

Z "Neon Brown" pochodzi jeden z najbardziej uzależniających przebojów minionego roku, tylko świat nie dowiedział się o tym w wystarczającym stopniu. "Kurt Kobain" przypomina połączenie Blood Orange z Princem i jest równie silnie uzależniające, co ich największe przeboje.

 

Vincente Void - "Murder"

Koniec 2019 roku to dla tak zwanego trap metalu fala wznosząca i kolejne, coraz bardziej zaskakujące projekty. Jednym z nich jest Vincente Void, człowiek w równym stopniu zainspirowany nu metalem, co K-popem czy... *NSYNC.

Waste of Space Orchestra - "Syntheosis"
Połączone siły Oranssi Pazuzu i Dark Buddha Rising musiały zaowocować czymś wyjątkowym, a "orkiestra" w nazwie projektu wcale nie jest na wyrost - faktycznie gra tutaj aż dziesięć osób, obydwa zespoły w całości, czyli także dwie perkusje, dwie gitary basowe czy trzy gitary elektryczne. Efekt to jeden z najbardziej awangardowych metalowych albumów, jakie w 2019 roku mogliście usłyszeć.

White Ward - "Love Exchange Failure"
"Syntheosis" to jeden z najbardziej awangardowych metalowych albumów, jakie w 2019 roku mogliście usłyszeć, a nie ten najbardziej awangardowy, bo tak się złożyło, że kolejny krążek w tegorocznym podsumowaniu poprzeczkę zawiesza być może nawet wyżej. Ukraiński zespół czerpie ze znacznie szerszej palety inspiracji, otwiera album w niemal darkjazzowy sposób, a przez blisko siedemdziesiąt minut dokonuje jeszcze wielu zaskakujących wolt.

Wicca Phase Springs Eternal - "Suffer On"

Adam McIlwee swojego czasu współtworzył Gothboiclique wraz z Lil Peepem i w jego muzyce także pobrzmiewają emo rapowe wpływy, ale dopiero na ubiegłorocznym albumie odnalazł własną tożsamość. To materiał melancholijny, nienachalnie sięgający po trapowe schematy i łączący je z brzmieniem samplowanej gitary akustycznej oraz osobistymi tekstami.

Yugen Blakrok - "Anima Mysterium"

Pochodząca z RPA raperka nagrała tak wybitny album, że aż ściska nas z bólu, bo nie otrzymał należytego zainteresowania mediów i publiczności. Dla nas Yugen Blakrok to cicha bohaterka 2019 roku, a gdybyśmy układali to podsumowanie w kolejności od najlepszego do najgorszego, "Anima Mysterium" wymienilibyśmy na jednym z pierwszych miejsc.

Zonal - "Wrecked"
To właściwie dwa albumy w jednym - druga połowa to powrót Zonal, projektu Justina K. Broadricka i Kevina Richarda Martina; pierwsza połowa to dodatkowo znakomita Moor Mother, a całość działa jak czarna dziura - pochłania bez reszty, z tym, że chyba nie znajdzie się nikt, kto chciałby się spod jej wpływu wyzwolić.

fot. Yugen Blakrok

100 Najlepszych 2019 (świat), cz. I
100 Najlepszych 2019 (świat), cz. II


Najlepsze wydawnictwa 2019 roku na naszych playlistach:

 


Strona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...

NEWSLETTER FACEBOOK INSTAGRAM

© 2010-2024 Soundrive

NEWSLETTER

Najlepsze artykuły o muzyce