Znajdziecie tutaj kilku starych wyjadaczy pokroju Wolfbrigade, Agnostic Front, Victims czy Defeater, ale postawiliśmy przede wszystkim na świeżą krew - The Callous Daoboys, Frontside (nie ten z Polski), Pig City, Enzyme, Kohti Tuhoa, Frecuencia De Muerte czy szereg kapel ze stajni znakomitego Triple-B Records (Division of Mind, Never Ending Game, Fuming Mouth, Regional Justice Center, Abuse of Power, Be All End All, a nawet Ghostemane - ten sam, który trafił także na naszą hip-hopową playlistę). Rodzimą scenę reprezentują natomiast Fleshworld, Drip of Lies, Jad, Ohyda, The Lowest, Ogdens', Skøv czy Hanako.
fot. Knocked Loose