J-Rock niemal od samego początku rozwijał się na równi z visual kei - specyficznym stylem kreowania wizerunku zaczerpniętym od Kiss, Davida Bowiego i teatru Kabuki - a jego prekursorami byli muzycy X-Japan.
Zespołem, który odniósł największy międzynarodowy sukces jest natomiast Dir en Grey - grupa koncertująca z między innymi Tool, Deftones i Korn, która nieustannie przekształca zarówno swoje brzmienie, jak i swój wizerunek. To właśnie ich popularność rozochociła wydawców i przyczyniła się do wyparcia cech szczególnych japońskiej muzyki na rzecz zachodnich standardów. Słychać to w późnej działalności niegdyś znacznie ambitniejszego Girugamesh, a zwłaszcza w muzyce Dadaroma. Na przykładzie tych czterech zespołów Jarek Kowal i William Malcolm diagnozują śmierć J-Rocka.