Należycie do tych osób, które deklarują, że słuchają wszystkiego? A co z EBM, aggrotech, darkwave, dark electro, TBM, które zbiorczo określamy jako muzykę dark independent? Ta hermetyczna nisza wciąż pozostaje zamknięta, a wykonawcy, których możecie zobaczyć na festiwalach pokroju Castle Party, M'era Luna albo Wave-Gotik-Treffen raczej nie grywają nigdzie indziej. W siedemdziesiątym pierwszym odcinku naszego podcastu badamy zjawisko na przykładzie projektów Suicide Commando, Diary of Dreams, Rotersand oraz Malice Mizer.