Everybody Hates You

Album numer dwa. Wyraźnie dominuje na nim elektronika, ale już w bardziej uporządkowanym, melodyjnym wcieleniu niż na "The Joy of Gunz". Pomysł na zmuszenie do tańczenia słuchaczy jest tutaj dwojaki - raz proponowane jest całkowite zapomnienie w szaleńczych uderzeniach basu (na przykład "Today I Woke To The Rain Of Blood"), kiedy indziej pojawia się przymus wejścia w trans (na przykład "This Is My Rifle").


Strona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...

NEWSLETTER FACEBOOK INSTAGRAM

© 2010-2024 Soundrive

NEWSLETTER

Najlepsze artykuły o muzyce