Tragiczne śmierci
Na samym początku karier obydwu zespołów spotkały ich personalne tragedie, przez które nieomal zakończyła się ich działalność. W 1986 roku w wypadku autobusu zmarł Cliff Burton, z którym Metallica nagrała trzy albumy; z kolei dwa lata później odszedł Hillel Slovak, gitarzysta Red Hot Chili Peppers obecny na zaledwie dwóch wydawnictwach. W tym przypadku przyczyną było przedawkowanie heroiny.