Noise
Trip-hop, prog rock, indie rock - wszystkie się tutaj spotykają i odnajdują język, którym razem mogą wyrazić niezliczone emocje.
Złość (w jednym z najbardziej rozpoznawalnych utworów grupy - "Fuck U") przeplata się z żalem (w moim prywatnym ulubieńcu - "Waste"), z elektroniką, gitarą, hałasem i ciszą. Dajcie mi dowolną sytuację z życia człowieka, a znajdzie się tu odpowiadający jej utwór.
"Noise" to wbrew tytułowi jeden z najspokojniejszych, najbardziej stonowanych i muzycznie jednolitych albumów w dorobku Archive. Nie ma tu szaleństw, jest jedna wizja rozciągnięta na blisko sześćdziesiąt minut.